czwartek, 11 czerwca 2015

Wiersz na czwartek







Uzbierał się stos tomików, a ja czytam kryminały.

Zaginiona

Szukajcie mnie na strychu, pod plandeką,
pod liśćmi grążeli, na dnie kamionki.

Siedzę na czereśni i połykam guguły.
Drzewo szepcze: - Wydam cię szpakom.

Wioletta Grzegorzewska 

4 komentarze:

  1. a jak się samemu nie wie gdzie się szukać...?
    ehhhhhh
    :*******

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tu przychodzić:* czytaj mi częściej wiersze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten wiersz też jak kryminał....wzbudza dreszcz

    OdpowiedzUsuń
  4. zagubić się w czereśnich, to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń