nikt o zdrowych zmysłach/ nie bywał w tamtej okolicy// gdyby się
dało to/ jej nazwę wymazano by z map// swoją drogą nieużywane
słowa/ przestają istnieć// tej nazwy dawno przestano/ używać więc ją
zapomniano// mnóstwo tam/ tyle wystarczyło// zdarzyło się że owca/
odłączyła się od stada// albo krowa czy osioł/ poszły tam w szkodę//
nikt nie szukał zguby/ ani jej nie opłakiwał// tak pewnie musiało być/
mówiono kiwając głowami// był jeden odważny/ (wieli mówiło głupi) /
poszedł tam i nie wrócił// tego miejsca nie trzeba było grodzić/ strach
był najlepszym ogrodzeniem// wszystko można zapomnieć/ pamięta
się tylko strach
VIII 2013
z tomu:
MITY
FIK
ACJE
Tytus Żalgirdas, Biblioteka Arterii 2016
dało to/ jej nazwę wymazano by z map// swoją drogą nieużywane
słowa/ przestają istnieć// tej nazwy dawno przestano/ używać więc ją
zapomniano// mnóstwo tam/ tyle wystarczyło// zdarzyło się że owca/
odłączyła się od stada// albo krowa czy osioł/ poszły tam w szkodę//
nikt nie szukał zguby/ ani jej nie opłakiwał// tak pewnie musiało być/
mówiono kiwając głowami// był jeden odważny/ (wieli mówiło głupi) /
poszedł tam i nie wrócił// tego miejsca nie trzeba było grodzić/ strach
był najlepszym ogrodzeniem// wszystko można zapomnieć/ pamięta
się tylko strach
VIII 2013
z tomu:
MITY
FIK
ACJE
Tytus Żalgirdas, Biblioteka Arterii 2016
Od jakiegoś czasu nie znajduję czasu na czytanie, a uwielbiam...
OdpowiedzUsuńZmieni się to trochę jesienią, a zimą na pewno :)
pozdrawiam serdecznie.